Już w listopadzie dostałam propozycję wyjazdu do Hiszpanii, więc nie wahając się przyjęłam ją i zaraz po Gali Lasera i Polskiego Związku Żeglarskiego wyruszyliśmy z Warszawy. Podróż trwała 2 długie dni, w końcu dotarliśmy do Palamos. Wszyscy chociaż wykończeni podróżą cieszyli się na pierwsze godziny na wodzie po kilku miesięcznej przerwie. Pierwszy trening przepływaliśmy całą grupą, lecz na wieczornej odprawie zostaliśmy podzieleni na grupy. Ja zaczęłam treningi z Zosią i Wiki pod czujnym okiem trenera Roberta Siluka. Niestety trzeciego dnia wiało trochę za mocno bo ok 38 węzłów, więc niektórym z nas w mi nie pozwolili zejść na wodę ze względu na bezpieczeństwo. Kolejne dni były słabo wiatrowe więc także były niemałe trudności z zejściem na akwen. Jednak nie marnowaliśmy czasu biegając, pływając na basenie, bądź trenując cross-fit. Z ręką na sercu mogę przyznać że codziennie dowiaduję się nowych rzeczy, co więcej taki obóz i podejście wszystkich do treningów może naprawdę motywować co na pewno zaowocuje w przyszłości. Do wszystkich zawodników lasera 4.7 z klubu TS Kuźnia Rybnik - na razie nie wiecie co to prawdziwy trening kondycyjny :)
ps. trenerze zastanowi się trener nad kupnem nowego żagla może? :)
Pozdrawiam Julia i napisze pod koniec regat.
Trener na to - :p
Wojciech Wójcik - złoty medal, a Marta Wójciak - srebrny w MP w Sprintch klas ILCA
Czytaj artykuł ›
OOM - najważniejsza impreza żeglarska dla klasy ILCA 4.
Czytaj artykuł ›
Zapraszamy wszystkie dzieci na zajęcia nauki oraz doskonalenia umiejętności żeglarskich. W sezonie 2024 organizujemy SZKÓŁKI ŻEGLARSKIE dla dzieci od 6 roku życia! W ofercie również...
Czytaj artykuł ›
Już siódmy rok z rzędu w Czytaj artykuł ›