Błękitni na wielkich wodach!
Trzynastego czerwca zostaliśmy zaokrętowani na pokład Zawiszy
Czarnego, mając w głowach realizację ambitnego planu - podczas 10 dni rejsu
mieliśmy wypłynąć ze Szczecina, przez Świnoujście, zawinąć kolenjo do
Kopenhagi, Kerteminde, do bornholmskiego portu Ronne, a następnie przez Hel
dopłynąć do Gdyni. Plan ten udało się zrealizować w 100% , pozostawiając za
sobą 665 mil morskich. Ale po kolei ...